Co Twój mózg wyrabia na rozmowie rekrutacyjnej ?

Co Twój mózg wyrabia na rozmowie rekrutacyjnej.

Dzisiaj rzecz będzie o rozmowie rekrutacyjnej, ale trochę z innej perspektywy. Z perspektywy mózgu i tego co on na tej rozmowie wyprawia. I oczywiście nie jestem ekspertem w dziedzinie neuronauki ( chociaż ostatnimi czasy bardzo mnie ten temat kręci), ale być może to, co usłyszysz w tym odcinku będzie użyteczne właśnie dla Ciebie.


Do niedawna uważano, że mózg po osiągnięciu formy dorosłej pozostaje praktycznie taki sam, czyli że ludzie się właściwie nie zmieniają. Okazuje się, że jest to błędny pogląd, a nasz mózg dzisiaj jest już pod względem fizycznym inny, niż był wczoraj.


I to akurat dobre wieści. Bo to oznacza, że mamy duży wpływ na zmianę naszych zachowań. Możemy je modelować i kreować.
Wracając do rozmowy rekrutacyjnej. Wyobraź sobie ( a jest wielce prawdopodobne, że nie musisz sobie tego wyobrażać bo tego doświadczyłeś), że w końcu nadszedł ten DZIEŃ. Chcesz zrobić jak najlepsze wrażenie i oczywiście docelowo otrzymać ofertę pracy. Twoje CV jest doskonałe, jesteś dobrze przygotowany, ale nagle zaczynasz się nakręcać, zastanawiać co może pójść nie tak.? Myślisz sobie przecież brałem udział w wielu takich rozmowach. Co się ze mną dzieje?
Słyszysz od innych a może sam sobie powtarzasz: nie stresuj się, będzie dobrze. Bądź spokojny.
No właśnie…


Dołącz do mnie na serwisach facebook i Spotify.

👇